- Kategorie:
- Chambéry.5
- Miasto.57
- ot, tam gdzieś.41
- Wielkopolski PN.39
Sobota, 9 maja 2009Kategoria ot, tam gdzieś, Wielkopolski PN
:) właśnie wróciłam z rowerowej wycieczki z Markiem, Przemkiem i Antkiem.
Zrobiliśmy sobie małą rundkę, trasą którą zawsze traktowałam jako treningową z pominięciem Osowej Góry;)
takoż więc pojechaliśmy przez pola nad Jarochę, tam porobiliśmy zdjęcia, dalej ruszyliśmy nad Góreckie, dokoła Kociołka i spowrotem do parkingu, gdzie czekaliśmy na Antka, który nam się po drodze zagubił;)
jak już do nas dotarł, ruszyliśmy dalej w kierunku Puszczykowa, gdzie obowiązkowo wstąpiliśmy na lody do Kostusiaka;) dalej już wracaliśmy wzdłuż Warty;) z chłopakami pożegnałam się w okolicach mostu nad autostradą, i sama pojechałam w górę w kierunku Parku Papieskiego. i co? trafiłam na festyn;) załapałam się jeszcze na darmową grochówkę, i pajdę świeżego chleba z równie świeżym smalcem. pyszota:) znowu znajomych się spotkało, pogadało i do domu zostałam odeskortowana przez Kamila i Kornela:)
zdjęcia dzięki aparatowi Marka:)
Zrobiliśmy sobie małą rundkę, trasą którą zawsze traktowałam jako treningową z pominięciem Osowej Góry;)
takoż więc pojechaliśmy przez pola nad Jarochę, tam porobiliśmy zdjęcia, dalej ruszyliśmy nad Góreckie, dokoła Kociołka i spowrotem do parkingu, gdzie czekaliśmy na Antka, który nam się po drodze zagubił;)
jak już do nas dotarł, ruszyliśmy dalej w kierunku Puszczykowa, gdzie obowiązkowo wstąpiliśmy na lody do Kostusiaka;) dalej już wracaliśmy wzdłuż Warty;) z chłopakami pożegnałam się w okolicach mostu nad autostradą, i sama pojechałam w górę w kierunku Parku Papieskiego. i co? trafiłam na festyn;) załapałam się jeszcze na darmową grochówkę, i pajdę świeżego chleba z równie świeżym smalcem. pyszota:) znowu znajomych się spotkało, pogadało i do domu zostałam odeskortowana przez Kamila i Kornela:)
zdjęcia dzięki aparatowi Marka:)
nad jarochą© agata226
nad wartą© agata226
Dane wycieczki:
42.30 km (40.00 km teren) czas: 02:10 h avg:19.52 km/h
K o m e n t a r z e
Fajnie tak z kimś pojeździć, a już z trzema sympatycznymi facetami to po prostu marzenie :)
Pozdrawiam :) niradhara - 17:56 wtorek, 19 maja 2009 | linkuj
Pozdrawiam :) niradhara - 17:56 wtorek, 19 maja 2009 | linkuj
Albo mi się wydaje
Albo właściciela czerwonego Scotta z Twoich fotek poznałem na Powerade w Murowanej Goślinie ;)
Jeśli tak to mamy normalnie wspólnych znajomych ;)
Ps. Może by się tak kiedyś zmówić na małe rowerowanie?? ;> Winq - 01:16 poniedziałek, 11 maja 2009 | linkuj
Albo właściciela czerwonego Scotta z Twoich fotek poznałem na Powerade w Murowanej Goślinie ;)
Jeśli tak to mamy normalnie wspólnych znajomych ;)
Ps. Może by się tak kiedyś zmówić na małe rowerowanie?? ;> Winq - 01:16 poniedziałek, 11 maja 2009 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!