- Kategorie:
- Chambéry.5
- Miasto.57
- ot, tam gdzieś.41
- Wielkopolski PN.39
Czwartek, 7 czerwca 2012Kategoria Wielkopolski PN
Dane wycieczki:
50.00 km (40.00 km teren) czas: h avg: km/h
Poniedziałek, 28 maja 2012Kategoria Miasto
Dane wycieczki:
30.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h
Niedziela, 27 maja 2012Kategoria ot, tam gdzieś
Dane wycieczki:
15.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h
Piątek, 25 maja 2012Kategoria Miasto
Dane wycieczki:
23.00 km (20.00 km teren) czas: h avg: km/h
Wtorek, 22 maja 2012Kategoria Miasto
Dane wycieczki:
23.00 km (20.00 km teren) czas: h avg: km/h
Poniedziałek, 21 maja 2012Kategoria Miasto
jak w tytule;) piękny upalny dzień więc rower jak najbardziej wchodził w grę!
Dane wycieczki:
40.00 km (18.00 km teren) czas: h avg: km/h
Piątek, 11 maja 2012Kategoria Miasto
Relaksacyjna wycieczka, aby oderwać się na trochę od nauki i spraw domowych... Pojechałam wzdłuż Warty nad Maltę a stamtąd kawałek drogą na Swarzędz. Nie sama, przynajmniej częściowo;) Chciałabym już odnaleźć mój licznik! Niestety, wsiunkł.
Dane wycieczki:
40.00 km (5.00 km teren) czas: 03:00 h avg:13.33 km/h
Wtorek, 1 maja 2012Kategoria ot, tam gdzieś, Wielkopolski PN
Droga powrotna od Olki do mnie, a pozniej wycieczka z Michałem nad jezioro;) Woda zimna, ale po kolana dało się wejść. Nie mogę nadziwić się dzieciakom, które w tym jeziorze naprawdę dzisiaj pływały!
Ale pogoda fest, od kilku dni upały i słoneczko.
Ale pogoda fest, od kilku dni upały i słoneczko.
Dane wycieczki:
23.00 km (20.00 km teren) czas: 01:30 h avg:15.33 km/h
Poniedziałek, 30 kwietnia 2012Kategoria ot, tam gdzieś, Wielkopolski PN
na urodziny ;)
Dane wycieczki:
10.00 km (3.00 km teren) czas: 00:30 h avg:20.00 km/h
Niedziela, 22 kwietnia 2012Kategoria Miasto, Wielkopolski PN
Rajd rowerowy z grupą znajomych. Co tu dużo gadać - na takie wyjazdy nie jeździ się nabijać średniej. Zresztą - licznik mam w bliżej nieokreślonym miejscu pokoju albo i domu więc i to niewiele by mi powiedziało.
W każdym razie jechaliśmy długo, często stając na tzw popas i fotki. A chciało się zatrzymywać, bo pogoda dopisała. Nie było bardzo ciepło, ale raczej słonecznie.
Trasa niewyszukana - wzdłuż Warty (popas!) do Puszczykówka, popas u Kostusiaka i dalej nad Góreckie (znowu popas!), Jarosławiec (także popas!) i dookoła a pozniej lasem i polami do Łęczycy gdzie znów przejechaliśmy nad Wartę. A stamtąd prosto do Poznania!
W każdym razie jechaliśmy długo, często stając na tzw popas i fotki. A chciało się zatrzymywać, bo pogoda dopisała. Nie było bardzo ciepło, ale raczej słonecznie.
Trasa niewyszukana - wzdłuż Warty (popas!) do Puszczykówka, popas u Kostusiaka i dalej nad Góreckie (znowu popas!), Jarosławiec (także popas!) i dookoła a pozniej lasem i polami do Łęczycy gdzie znów przejechaliśmy nad Wartę. A stamtąd prosto do Poznania!
Dane wycieczki:
40.00 km (30.00 km teren) czas: 08:00 h avg:5.00 km/h