- Kategorie:
- Chambéry.5
- Miasto.57
- ot, tam gdzieś.41
- Wielkopolski PN.39
Sobota, 21 kwietnia 2012Kategoria Miasto
Pierwsza tegoroczna trasa na Rowerze;) Miałam tylko jechać na stację, kompresorkiem nabić powietrza do opon, a zrobiłam z tego całkiem ładną rundkę po Luboniu. Typowo rekreacyjnie, ale w końcu to pierwszy raz po dłuższej przerwie! ;)
Dane wycieczki:
15.00 km (0.00 km teren) czas: 00:45 h avg:20.00 km/h
Wtorek, 18 sierpnia 2009Kategoria Miasto
do pracy i z powrotem;)
Dane wycieczki:
22.00 km (0.00 km teren) czas: 00:58 h avg:22.76 km/h
Piątek, 14 sierpnia 2009Kategoria Miasto, Wielkopolski PN
najpierw do miasta, na kawę, pozniej do rowerowego. a na koniec wycieczka z Markiem po WPN. Szkoda, że tylko ok 30 km, bom zmęczona była.
Dane wycieczki:
65.00 km (20.00 km teren) czas: 03:30 h avg:18.57 km/h
Czwartek, 13 sierpnia 2009Kategoria Miasto
do pracy i z powrotem;)
Dane wycieczki:
22.00 km (0.00 km teren) czas: 01:15 h avg:17.60 km/h
Wtorek, 11 sierpnia 2009Kategoria Miasto
z pracy
Dane wycieczki:
11.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:16.50 km/h
Niedziela, 9 sierpnia 2009Kategoria Miasto
do pracy, na starym rowerze taty;) fajny mieszczuch z rowerka sie robi, został podregulowany natomiast wymianę gratów się w nim zrobi jakoś później.
Dane wycieczki:
11.00 km (0.00 km teren) czas: 00:35 h avg:18.86 km/h
Sobota, 8 sierpnia 2009Kategoria Miasto
jak w tytule, do pracy i z powrotem;) ;)
Dane wycieczki:
22.00 km (0.00 km teren) czas: 01:05 h avg:20.31 km/h
Piątek, 7 sierpnia 2009Kategoria Miasto
krótka wycieczka w celu zapoznania się z niedawno odkurzonym starym rowerem ojca - trzeba tylko wymienić parę gratów i fajny do miasta będzie:) Jutro jadę nim do pracy, może Piotrek da radę wziąć go na serwis;)
tak, pracuję przy rowerach;) dokładniej jako ich sprzedawca w sklepie Intersport Polska;)
tak, pracuję przy rowerach;) dokładniej jako ich sprzedawca w sklepie Intersport Polska;)
Dane wycieczki:
10.00 km (0.00 km teren) czas: 00:30 h avg:20.00 km/h
Piątek, 31 lipca 2009Kategoria Miasto, ot, tam gdzieś, Wielkopolski PN
od rana z Olką nad Jarochę.
zaś wieczorem nowość - z tatą na rowerze. (tata zamontował silniczek, to teraz każda dłuższa trasa to dla niego nie problem:) ) no i pojechaliśmy najpierw nad Strzeszynek przez lasek Marceliński, później nad Rusałkę i dalej do domciu:) jak się zaczynało ściemniać zrobiło się nieco chłodno w nogi... najgorzej nad wodą, im dalej od niej tym cieplej;)
fajnie było:)
zaś wieczorem nowość - z tatą na rowerze. (tata zamontował silniczek, to teraz każda dłuższa trasa to dla niego nie problem:) ) no i pojechaliśmy najpierw nad Strzeszynek przez lasek Marceliński, później nad Rusałkę i dalej do domciu:) jak się zaczynało ściemniać zrobiło się nieco chłodno w nogi... najgorzej nad wodą, im dalej od niej tym cieplej;)
fajnie było:)
Dane wycieczki:
62.30 km (40.00 km teren) czas: 03:26 h avg:18.15 km/h
Środa, 15 lipca 2009Kategoria ot, tam gdzieś, Wielkopolski PN
wycieczka z Miśkiem nad Jarochę i do Kostusiaka na lody;)
Dane wycieczki:
30.80 km (17.00 km teren) czas: 01:40 h avg:18.48 km/h